Każdego dnia zagląda śmierci w oczy. I to nie tylko dlatego, że jest ojcem dwóch córeczek, lecz ze względu na wykonywany zawód. Na dywaniku u Złego Ojca zagościł Paweł – ratownik górniczy, który kocha wolność. To właśnie dlatego wszędzie przemieszcza się pieszo.
Jak został ratownikiem i czy odczuwa strach wychodząc z domu? Co robi jego żona, gdy w nocy buja budynkiem? I gdzie można trafić, gdy zaśnie się na przenośniku taśmowym…