Adam: Fanatyk, który został sędzią piłkarskim

„Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, że to coś o wiele ważniejszego” – te słowa legendarnego trenera Liverpool F.C. Billa Shankly’ego jak ulał pasują do mojego dzisiejszego gościa.

Na dywaniku u Złego Ojca zameldował się bowiem Adam – fanatyk, który został sędzią piłkarskim. Jedyna znana mi osoba, chodząca po ziemniaki z dwoma młotkami w rękach.